♥Hej!♥
Dziś byłam na obiedzie w Chez Bruno.Potem postanowiłam iść do Portu,
aby kupić parę świeżych ryb,gdyż Bruno mnie o to bardzo poprosił,a ja
lubię pomagać,więc tam poszłam.Gdy doszłam do Portu stanęłam jak kamień.
Tam był Bonez!
Zapytałam się jego:
Gdzie jest ta mała foczka,ty potworze!!
A on się ze mnie śmiał i powiedział,że jej nie znajdę.
Zamienił się w zielony dymek i po schodach uciekł.
A ja zaczęłam szukać foczki.Zauważyłam pudła.
I pomyślałam,że może tam jest foczka.I tam była! ☺
Płakała. Ale rybak powiedział mi,abym poszukała jej jedzonka.
Więc złowiłam parę rybek dla foczki i dla Bruno ☺
Dałam foczce parę rybek i od razu się rozweseliła.
A gdy dałam Bruno siatkę pełną świeżych rybek to sie bardzo
ucieszył.I mi serdecznie podziękował.
Zaraz idę nakarmić znowu foczkę,aby nie była głodna.
To już muszę zmykać bo foczka czeka.
Do zobaczenia:
Alicja :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Aby skomentować dany post musisz po prostu wpisać swoją wiadomości w białe pole po niżej,a następnie wysłać ją. (zaloguj się na swoim koncie)
Możecie tutaj zadawać pytania do autora posta i odpowiadać na pytania i inne...